NEW ORLEANS
Nowy Orlean, znany też pod nazwą NOLA. Mieszczące się w stanie Luizjana miasto inne, niż wszystkie... Charakterne, troszkę mroczne, tętniące życiem z muzyką jazzową w tle... To właśnie tu z pączątkiem stycznia odbywa sie jeden z wyjątkowych karnawałów Mardi Gras.
Miasto w sieprniu 2005 dotknięte zostało jedną z największych katastrof naturalnych w historii Stanów Zjednoczonych - Huragan Katrina. Szybko jednak podniosło się na nogi i dziś ponownie zachwyca przyciągając miliony turystów z całego świata...
Spędzilismy tu cztery wspaniałe dni. Zatrzymaliśmy się w Melrose Mansion, tuż niedaleko dzielnicy jazzowej.
French Quarter, najstarsza dzielnica Nowego Orleanu i jednocześnie obowiązkowy punkt do zobaczenia.
Znajduje się na liście miejsc o niezwykłej wartości historycznej. Często nazywana klejnotem koronnym Nowego Orleanu. Pełno tu turystów i lokalnej społeczności. Znajdziecie tu ciekawe budynki z charakterystycznymi balkonami i sklepiki z ciekawymi gadżetami voodoo...
Tu znajduje się najbardziej rozrywkowa ulica Nowego Orleanu Bourbon Street. Pełno tu barów i restauracji oferujących kuchnię kreolską.
Po obiadku proponujemy deser w Cafe Du Monde, gdzie spróbować możecie najpopularniejszego nowoorleańskiego deseru beignets (prostokątne lub kwadratowe pączki, obsypane ogromną ilościa cukru pudru). Są naprawde pyszne :-)
Ta słynna kawiarnia znajduje się tuż niedaleko French Market, gdzie znajduje się mnóstwo stanowisk z pamiątkami i lokalnymi produktami. To kolejna z popularnych atrakcji turystycznych w Noli.
Jackson Square, plac położony w centrum miasta, otoczony historycznymi budynkami. W tym miejscu artyści tworzą i sprzedają swoje dzieła. Oczywiście nie zabraknie tez muzyki na żywo, którą słychać niemal na każdym rogu.
Kolejną z atrakcji miasta są oczywiście cmentarze, których w miescie jest kilkanaście. My zdecydowalismy sie skorzystać z wycieczki Night Cemetery & Ghost Bus Tour. To wieczorna, 2h wycieczka autobusem z przewodnikiem. Bilety zakupiliśmy na Canal Blvd, które było jednocześnie miejscem zbiórki. Tu zwiedzicie kilka cmentarzy w tym Odd Fellows Rest Cemetery, Charity Hospital Cemetery.
Posłuchacie ciekawych opowieści na temat miasta i jego społeczności. Oczywiście poznacie też mroczne historie o cmentarzach w Nowym Orleanie. Była to pierwsza nasza wycieczka tego typu. Śmiało możecie zabrać na nią dzeci. Nasza 12 letnia córka była zachwycona, stwierdzając tym samym, że kolejnego dnia chce znów jechać na tego typu wycieczkę. Opcji wycieczek jest mnóstwo do wyboru. Spacerując m.in. po Canal Boulevard będziecie mogli zobaczyć wiele ofert. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Znajdziecie tu również pełno ofert na rejs po rzece Missisipi z muzyką jazzową na żywo. My skusiliśmy się na rejs Creole Queen w ciągu dnia z muzyką na żywo.
Dostępne są miejsca siedzące wewnątrz statku jak i na pokładzie otwartym. Na statku dostępny jest bar, który oferuje przekąski, napoje i oczywiście koktaile alkoholowe. Po 2h rejsie proponujemy spacer deptakiem wzdłuż rzeki.
Warto wspomnieć o nowoorleańskim tramwaju St. Charles, który jest najstarszą działającą linią tramwajową na świecie.
Trasa prowadzi z Canal Street w dzielnicy francuskiej do Garden District - znana wśród mieszkańców i turystów urokliwa dzielnica znana z alei wysadzanych dębami, wspaniałych rezydencji m.in. w stylu wiktoriańskim, greckim i włoskim. Miłośnicy architektury z pewnością się tu odnajdą.
The National WW II Museum mieści się w centralnej dzielnicy biznesowej Nowego Orleanu.
Ukazuje historię amerykanskich doświadczeń z wojną, która zmieniła świat. Wystawy skierowane są do wszystkich pokoleń, by mogły one zrozumieć dlaczego wojan była toczona, jak została wygrana i co oznacza to dla nas dzisiaj... Wejściówki do muzeum zakupiliśmy na miejscu. Bez wątpienia jest to miejsce warte odwiedzin.
Museum of Death, kolejne z miejsc, które według nas trzeba zobaczyć. W muzeum obowiązuje całkowity zakaz nagrywania i robienia zdjęć, z uwagi na szacunek dla zmarłych. Poznać tu możecie historię morderców i zabójstw. Obejrzeć reportaże, które są puszczane na każdym telewizorze. Poczytać gazetety, rózne notaki dotyczące przestępczości. To ciekawe miejsce, które pozostawia wiele do myślenia... Śmiało możecie zabrać nastolatków ze sobą. Nasza 12-letnia córka była chętna odwiedzić to miejsce. Bilety do muzeum zakupiliśmy na miejscu. Spędziliśmy tu około godzinki, ale wiemy, że sa tacy, którzy zostają tu na dłużej...
Ciekawostką jest, że podobno celem tego muzeum jest uszczęśliwianie ludzi, że żyją.
Będąc w Noli możecie wybrać się na wycieczkę poduszkowcem po rzece Mississipi. My skorzystaliśmy z firmy Airboat Adventures.
Macie do wyboru mały poduszkowiec, duży poduszkowiec i ponton. My skorzystaliśmy z opcji małego poduszkowca. Podczas tripu po mokradłach możecie podziwiać wspaniałe widoki, spotkać aligatory, posłuchać ciekawostek na ich temat oraz zrobić świetne fotki. Bilety zakupiliśmy również na Canal Boulevard u tamtejszych pośredników.
Nowy Orlean był marzeniem mojego męża. Cieszę się, że miałam jakiś tam wkład w jego spełnienie. Mimo mojego początkowego "mało optymistycznego" podejścia, dziś sama wróciłabym tam z chęcią.
Nasza córka uważa, że jest to najlepsze, najpiękniejsze miasto jakie kiedykolwiek widziała. Będąc w NOLI napewno poznacie USA z innej strony...
Więcej informacji o atrakcjach w mieście znajdziecie w podanym linku NOWY ORLEAN.