SAN FRANCISCO

San Francisco często odwiedzane przez miliony turystów. Położone w Kalifornii i często pokryte gęstą mgłą. Temperatura nie przekracza tu 24 stopni Celsjusza. Idealna temperatura na zwiedzanie. Miejsce warte odwiedzenia, choćby nawet z uwagi na słynny Golden Gate Bridge, więzienie Alcatraz, Pier 39, Uchatki, różnorodną kuchnię, no i oczywiście kalifornijskie tramwaje.

Do San Francisco trafiliśmy jadąc z Parku Yosemite. Zatrzymaliśmy się tam na 3 noce w hotelu na jednej z bezpiecznych dzielnic Nob Hill link do hotelu skąd mieliśmy 30 sekund do przystanku tramwajowego, 5 minut do Whole Foods Market (gdzie kupicie wszystko do jedzenia na co macie tylko ochotę) i około 30 minut spacerem do Little Italy i China Town. W okolicy cisza i spokój. Czuliśmy się tu bardzo bezpiecznie !!!

Golden Gate Bridge był naszym pierwszym przystankiem. Mnóstwo ludzi dookoła, ale znaleźliśmy chwilę, by zrobić fajne fotki. 

po więcej informacji kliknij tutaj

Baker Beach publiczna plaża, gdzie możecie chwilę odpocząć i zrobić sobie fotkę z widokiem na most Golden Gate. Niestety parking przy plaży nie należy do najbezpieczniejszych miejsc w mieście. My zostawiliśmy auto tylko na około 30 minut po czym szybko do niego wróciliśmy. Mieliśmy w środku cały nasz bagaż, zależało nam więc, by go nie stracić.

więcej informacji znajdziesz tutaj

Pacific Overlook to kolejne z miejsc, z cudownym widokiem na most, ale także miejsce upamiętniające II wojnę światową.

China Town - najpiękniejsze jakie widzieliśmy.  Przepyszne jedzenie, ciekawe sklepiki i cudowne ciasteczka😋. Dookoła naprawdę czysto i spokojnie... Koniecznie będąc w San Francisco musicie tu zajrzeć...

Little Italy to niewielka włoska dzielnica, gdzie możecie zjeść pyszną pizzę i choć na chwilę poczuć się jak we Włoszech. Brak zdjęć, ponieważ nie było czasu - zajęci byliśmy jedzeniem w Tony's Pizza Napoletana.

Więzienie Alcatraz - dla mnie jako kobiety, nic szczególnego, po prostu kiedyś uważane było za jeden z najsłynniejszych zakładów karnych w USA i tyle. Trochę o nim słyszałam z opowieści męża, obejrzałam jakiś tam film. On tym miejscem był zachwycony. Dostać się tu możemy promem.

Bilety zakupiliśmy online - bilety. Odpływaliśmy z Pier 33. Na statku możecie kupić sobie coś do picia i jedzenia. Samo dopłynięcie na miejsce zajmuje około 45 minut. Na miejscu możecie wziąć sobie mapkę i zabrać się za zwiedzanie kompleksu więziennego. Miłośnicy natury mogą zobaczyć przepiękne mewy, które chętnie pozują do zdjęć.

Lombard Street to najbardziej poskręcana ulica na świecie. Znanym jej odcinkiem jest Russian Hill między Hyde i Leavenworth Streets. Na tym odcinku drogi znajdziecie 12 kamienic. Przejazd "pokręconym" odcinkiem sprawia kierowcy wiele frajdy. Jednak dla spragnionych spaceru po ulicy jest z boku drogi ścieżka ze schodami, prowadząca w dół.

PIER 39 to molo pełne sklepów i restauracji. Zlokalizowane jest na dzielnicy Fisherman's Wharf w pobliżu Chinatown. Dotrzecie tam linią tramwajową F Market. Tu możecie zobaczyć i usłyszeć Uchatki kalifornijskie, które leżą na deskach mariny - cudowne przeżycie. Można stać godzinami i je podziwiać😍😍😍😍😍.

Miasto Świętego Franciszka to kolejne z amerykańskich metropolii, gdzie na pewno spotkacie pełno bezdomnych ludzi. Nas to jednak nie zraża, z uwagi na to, że jesteśmy do tego już przyzwyczajeni. Spacerując po miejscach typowo turystycznych, rzadko kiedy ich spotkacie. Mniej turystyczne ulice są niestety bardziej wypełnione bezdomnymi osobami, ale miasto samo w sobie warte jest według nas powrotu. Możecie tu dobrze zjeść, troszkę pospacerować, trenując przy tym łydki 😂😁😀(pod górkę i z górki, i tak w kółko), pojeździć tramwajem i cieszyć się wspaniałymi widokami i mimo częstej mgły, słońcem, które też tam świeci :-).

Mam nadzieję, że będę mogła tam kiedyś wrócić... 😉